Day 9 - Ulubiony romans
Tutaj nie mam problemów, najmniejszych :) Choć romans jest miejscami przesłodzony, za co obwiniam głos podstawicza, to najbardziej uwielbiam go robić. Chodzi oczywiście o Kaidana ! Mimo, iż po Horyzoncie miałem ochotę go zabić, zamordować gołymi rękami. O ile potrafiłem zrozumieć Ashley, o tyle nie mogłem pojąć jak on nie mógł zrozumieć, że ciężko się kontaktować z kimkolwiek, kiedy jesteś martwy - półmartwy - w śpiączce. Pomijając fakt, że totalnie to potem zlewa w ME3, uwielbiam z nim romansować.
"I'm gonna fight like hell for the chance to hold you again!"
"Please Shepard ... , don't leave me behind ..."
"Please Shepard ... , don't leave me behind ..."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz