środa, 21 listopada 2012

Mass Effect Challange Day 15

Day 15 - Ulubiona misja poboczna
Co do misji pobocznych to mam o nich niekoniecznie duże mniemanie. W większości są to misje jedno planszowe  gdzie zabijamy góra 15 ludzi i lecimy dalej. Często bez żadnych dialogów.O ile jeszcze w ME1 misje te były ładnie rozbudowane, to w późniejszych wersjach stawały się śmiechem na sali. Dajcie spokój dla mnie misja znalezienia czegoś przez skanowanie planety, bo akurat usłyszałem urywek rozmowy, nie jest żadną misją poboczną. Myślałem dlatego o misjach z DLC, ale one nie są jako tako misjami pobocznymi, ale wnoszącymi coś do fabuły. Także strasznie ciężko mi wybrać moją ulubioną misję poboczną. Lubię jednak wykonywać misję Sha'iry w ME1. Nie ma tam strzelania, za to dużo rozmawiania, ale podoba mi się i lubię ją wykonywać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz